historii cd
więc cd...schudłam 30kg.w końcu poznałam fajnego faceta,ale moja samoocena nadal minus 200.Uwierzycie że gdy pierwszy raz sie kochaliśmy miałam na sobie stanik i stara koszulke nocną??wstydziłam się pomimo że mówił że jestem piękna,że kocha.Nie umiałam sie przełamać.Po raz pierwszy przełamałam się po 4 mies i poczułam się naprawde piękna w jego oczach,bo w swoich nadal byłam grubaską.zamieszkaliśmy razem i ups po roku szok..ciąża...jak on się ucieszył ale moje myśli krązyły tylko przy tym ile przytyję w tej ciąży.bałam się jeść to stało się moją obsesją że każdy kęs przybliża mnie do kg które straciłam,jadłam tylko tyle ile potrzebuje normalny człowiek do przeżycia,bałam się zachcianek...i niestety zaczełam przybierać na wadze.Ale co tam w końvu jestem w ciąży tłumaczyłam sobie ale płakałam za każdym razem jak miałam wyjść poza dom.Nie miałam w co się ubrać we wszystkim wyglądałam jak waleń przytyłam ponad 30kg.Ale on mnie pocieszał,mówił ze to nie ważne,że jestem piękna bo jego,fakt sex był obłędny ja nie miałam z tym problkemów a on mnie pragnoł.na świat przyszła nasza córeczka...i zaczeły się schody....