milosc czy przyzwyczajenie?
Weekend., błogie lenistwo. chciałabyś spedzic z nim trochę czasu o i on tez chce? Hmmm...wiec cieszysz sie ze on ma ochotę pobyć troche z tobą tylko nie zdajesz sobie sprawy że ty masz na mysli np.ogladanie razem filmu przytuleni do siebie a on na nie wychodzeniu z domu i graniu na kompie.w czasach neta i elektroniki ludzie spedzaja czas przy telefonie. Komputerze tablecie a jedyny momeny kiedy toczy się rozmowa to jak cos ciekawego lub śmieszne się trafi. Dlaczego nie zrobicie czegos razem? Kiedyś spacerowaliscie.prowadziliscie zażarte rozmowy teraz wysyłamy sms.gdzie podziala sie ta bliskosc? Dlaczego gdy dzwonią kumple może gadać bez opamietania a z tobą nie ma ochoty? Czy juz nie jesteśmy dla siebie atrakcyjnymi partnerami do rozmów skoro mieszkamy razem? Pracujac ludzie się mijają wiec powinni mieć sporo do nadrobirnia skoro mało się widuja a trafi się wspólny dzień wolny. Czujemy sie samotni w związku. Czy to dlatego szukamy w necie towarzystwa na różnych forach internetowych na portalach randkowych lub grach? nikt nie chce byc samotny.a jak juz znajdzie sie ktos kto nas polubi zaczynamy niezobowiazujacy flirt ktory niby przypadkiem zaczyna miec wplyw na nasze życie . powiecie że nie że to tylko gra.zabawa ale niestety wymienia się fb. Gg.mejlami.macie mnóstwo tematow do rozmowy wiec czekacie na kazdy moment aby popisac z tą osoba.zaczynacie wymieniać czułe słowa niby nic ale..skarbie. kotku.sloneczko.cos co powinno byc zarezerwowane tylko dla naszej połówki no ale on/ona nie jest juz tak atrakcyjny.przeciez nasz związek przechodzi kryzys a wlasciwie juz umiera a moze i umarł. Przeciez rozmowca po dtugiej stronie mnie rozumie.wie co czuje i mysle.rozumiemy sie bez slow nie tak jak z ta moją.....ALE cofnij sie w stecz cxy jak sie poznaliscie czy nie bylo tsk samo? Czy nie mogliście dagac godzinami o bzdurach? Czy nie ciagnelo cie do niej? Oczywiście że tak tylko czas mija i przychodzi codziennosc obowiązki. Moze warto prxypomniec sobie jak to było kiedyś. Może czas zrobic ten jeden krok aby zrobić coś razem zanim straci sie cos czego nie bedzie można odzyskać
O